Bycie nauczycielką lub nauczycielem oczywiście polega na pracy w szkole: prowadzeniu lekcji, czasem na dyżurach w czasie przerw, organizowaniu zajęć pozalekcyjnych lub wycieczek. To jest ta część, którą widzimy na co dzień, którą doceniamy i oceniamy. Prawda jest jednak taka, że dużą część pracy, nauczycielki i nauczyciele wykonują z mozołem w domach, przy kuchennych stołach, gdzieś pomiędzy zupą mleczną a zimną kawą. Te wysiłki niestety nie zawsze są zauważane w szkole przez dyrekcję czy rodziców. Na szczęście świat się zmienia, możemy, a wręcz powinniśmy, sami zadbać o bycie wysłuchanym, docenionym, poszukać swojej publiczności (chociażby w internecie) i grup wsparcia. Innymi słowy, warto zadbać o swoją promocję (a przy okazji komfort psychiczny).
Poszukaj swoich najmocniejszych stron, pomyśl, jak i gdzie możesz się zaprezentować i odkrywaj oraz twórz zupełnie nową twarz edukacji. A przy okazji autopromocji, dzieląc się swoimi zasobami, dołożysz swoją cegiełkę do dobra wspólnego, jakimi są otwarte materiały edukacyjne.