Otwartej edukacji nie byłoby, gdyby nie rozwijająca się technologia. Szkoły, nauczycielki i nauczyciele, coraz częściej i chętniej sięgają po nowoczesne narzędzia w edukacji, które między innymi umożliwiają swobodne dzielenie się wiedzą. Uczennice i uczniowie zaś wolą uczyć się z YouTube’a niż ze szkolnych podręczników (potwierdzają to badania platformy Brainly). Niejako w opozycji, nieustannie toczy się debata, czy pozwalać na korzystanie ze smartfonów w szkole. Kolejne badania pokazują, że uczennice i uczniowie, którzy się nimi posługują, osiągają nieco niższe wyniki na egzaminach i w niektórych krajach ministerstwa edukacji wprowadzają zakaz używania telefonów w szkole.
Do tego dochodzi widoczny m.in. w mediach lęk przed uzależnieniem i cyberprzemocą - wiele organizacji pozarządowych kompleksowo zajmuje się tym tematem.
Jak jest z tą technologią i czy powinniśmy się nią zajmować? Bać się jej czy może lepiej wykorzystywać? Zachęcamy do lektury tekstu Grzegorza Stunży dotyczącego nowoczesnych technologii w szkole i poznania ich pozytywnej strony.